Zaskakują bezkompromisową autentycznością i śmiałością językową.
Wiersze Sylwii Piwowar są bez wątpienia warte uwagi, gdyż skłaniają do refleksji i głębokiej zadumy, poza tym wyrażają dojrzałość literacką. Zaskakują bezkompromisową autentycznością i śmiałością językową. W wierszach doszukałam się wielu ciekawych środków stylistycznych a Pani Sylwia to poetka dojrzała z mądrą, indywidualną metaforą, doceniająca każdą chwilę, która zaczyna się od codzienności, a zawieźć może do miejsc poza czasem i przestrzenią.
wiem, że jutro
postrada zmysły
gdy my szaleni codziennością
zaśniemy
wtuleni w człowieczeństwo
Poetka w swoich wierszach przedstawia miłość, a raczej jej ulotność. Stara się uchwycić tę wyjątkową chwilę, opisując swoje doznania prawie dotyka ludzkiego ciała.
unieś bez krzyku
rozdartego na horyzoncie
niech cisza wtuli się w cielesność
Upaja się ulotnym szczęściem, chce trwać w zatraceniu, stara się chwycić miłość niemal za rękę i prowadzić własnym szlakiem.
Lubię gdy
półnagim spojrzeniem nocy
przedzierasz się przez
zawoalowane zakamarki bioder
Lubię być
twoją winnicą
Wiersze Sylwii Piwowar to nowe spojrzenia na miłość, pełne efemerycznego wdzięku, to swoiste zaklęcia, wołania, modlitwy. Poetka proponuje czytelnikowi system wartości, którego gwarantem są nie tylko osobiste doświadczenia autorki ale także wartości uniwersalne. Liryczny krajobraz jej twórczości pociąga ukrytym pięknem, wyczuwa się lekkość pióra wręcz zabawę słowem pisanym. Wszystkie wiersze przeczytałam z głębokim podziwem dla kunsztu autorki